Tak wyglądał pierwszy trening Stali Gorzów na własnym torze

i

Autor: pci

ŻUŻEL

Trener ebut.pl Stali Gorzów broni Jakuba Miśkowiaka "Prosiłbym o spokojne podejście"

2024-03-28 10:59

Ebut.pl Stal Gorzów nieznacznie pokonała w pierwszym sparingu Fogo Unię Leszno 45:44. Patrząc po samych punktach gorzowskich zawodników, to widać, że największe problemy miał Jakub Miśkowiak. Po zawodach bronił go Stanisław Chomski. Co dokładnie powiedział trener? Przeczytajcie poniżej.

Ebut.pl Stal Gorzów niemal przez cały sparing przegrywała z Fogo Unią Leszno, ale w końcówce podopieczni Stanisława Chomskiego dogonili rywali i ostatecznie zwyciężyli. Test-mecz z leszczynianami dał dużo do myślenia gorzowskiemu trenerowi, ale także Jakubowi Miśkowiakowi, który sam przyznał, że to nie jest jeszcze to, czego oczekuje.

Bardzo prosiłbym o spokojne podejście do Kuby Miśkowiaka. To jest chłopak z dużym potencjałem, nowe warunki torowe, dużo ambicji. Efekt jest jaki jest, ale u niego musi upłynąć trochę czasu i spokoju. Ci, którzy liczyli na wynik, to mogą czućsię zawiedzeni, ale prawdę mówiąc nie wiemy, kto na jakim sprzęcie i w jakich warunkach jeździł. Sprobujemy to rozwiązać i jeśli to znajdziemy, to będzie dobrze – powiedział Stanisław Chomski.

Jeśli chodzi o Kubę, to nie jest to nerwowość. Bardzo zmieniały się warunki, bo treningi były praktycznie cały czas przy innej pogodzie. Tor nie był powtarzalny i to dla niego może być dużym zaskoczeniem. Pozostali zawodnicy byli skoncentrowani głównie na swojej pracy. Kuba nie zna jeszcze dobrze naszego toru. Trzeba popracować nad startami. Może nie nad refleksem, bo jest on w mojej ocenie nienajgorszy, ale głównie nad dojazdem do pierwszego łuku – ocenił trener ebut.pl Stali Gorzów.

Jeśli chodzi o Kubę, to nie jest to nerwowość. Bardzo zmieniały się warunki, bo treningi były praktycznie cały czas przy innej pogodzie. Tor nie był powtarzalny i to dla niego może być dużym zaskoczeniem. Pozostali zawodnicy byli skoncentrowani głównie na swojej pracy. Kuba nie zna jeszcze dobrze naszego toru. Trzeba popracować nad startami. Może nie nad refleksem, bo jest on w mojej ocenie nienajgorszy, ale głównie nad dojazdem do pierwszego łuku – ocenił trener ebut.pl Stali Gorzów.

Dużo pracy przed Miśkowiakiem

Sam Jakub Miśkowiak potwierdził, że nie czuje się jeszcze na motocyklu najlepiej i cały czas pracuje ze swoim teamem nad prędkością. Sparing z Unią Leszno obnażył jego słabości, ale dzięki temu ma większy materiał do analizy.

Tak wyglądał pierwszy sparing Stali Gorzów sezonie 2024. Widzicie się na zdjęciach?

Czuje się dobrze, ale jeszcze zmagam się z ustawieniami w sprzęcie, więc tak sobie próbujemy, testujemy, zmieniamy dużo rzeczy, żeby mi się wygodniej jechało. Trenowaliśmy sporo, choć ostatnio trochę pogoda na to nie pozwoliła. Teraz ma być lepiej, więc będziemy trenować jeszcze więcej. Też muszę jeszcze potrenować na tym torze i się w niego wjechać – powiedział Miśkowiak.

Trochę się męczyłem na torze. Przed każdym biegiem zmieniałem na coś innego. Pod koniec było trochę lepiej, więc jest mały pozytyw. Po zawodach jeszcze potrenowałem, pozmieniałem i też jestem zadowolony. Mam nadzieję, że ta moja jazda będzie pewniejsza i bardziej atakująca – podkreślił nowy zawodnik Stali Gorzów.

Żużel. Grand Prix Polski w Gorzowie
Sonda
Które miejsce zajmie ebut.pl Stal Gorzów w sezonie 2024?