Klimat się zmienia. Robi się coraz goręcej
Zmiany klimatyczne to coś, co już się dzieje i czego skutki każdy z nas może odczuć na własnej skórze. Z każdym rokiem temperatury na Ziemi wzrastają, a synoptycy co i rusz informują o kolejnych rekordach. Jak do tej pory ubiegły, 2023 rok został uznany za najcieplejszy w historii pomiarów, ale walka o to niechlubne podium tak naprawdę dopiero się zaczyna.
Jak wskazujeCopernicus Climate Change Service: w roku 2023 średnia temperatura na świecie wyniosła 14,98 st. C., a to oznacza, że była o 1,48 st. wyższa niż w epoce przedindustrialnej. To bardzo niepokojące dane, ponieważ jeśli ogólna temperatura wzrośnie o 2 stopnie, grozi nam poważny kryzys klimatyczny.
Polecany artykuł:
Rok 2024 będzie najgorętszym w historii!
Niestety, prognozy są niebłagalne. Na skutek szkodliwej działalności człowieka temperatury rosną i z roku na rok będzie coraz cieplej. Już w tej chwili notujemy kolejne rekordy, a luty 2024 był najcieplejszym lutym w historii pomiarów. Wtedy temperatura powietrza wyniosła 13,54 st. Celsjusza, a to o 0,81 stopnia powyżej średniej dla lutego z lat 1991-2020.
Klimatolodzy ostrzegają, że nadchodzące lato może mocno dać nam się we znaki, a temperatury osiągną ekstremalne wręcz wysokości. Specjaliści szacują, że już w czerwcu mogą podskoczyć nawet do... 36 stopni! Fale upałów będą się utrzymywać przez kilka dni z rzędu, a gorąco ma być nawet w nocy.
Z tak wysokimi temperaturami wiąże się nie tylko bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia. Upały spowodują bowiem, że pojawią się liczne burze, wichury, a nawet trąby powietrzne.