Po meczu radości wielkiej w Stilonie jednak nie było, bo jednobramkowe zwycięstwo z jedną z najsłabszych drużyn w IV lidze cieszyć nie powinno. Bramkę na wagę trzech punktów w I połowie zdobył z wolnego Sebastian Surmaj.
Stilonowcy powoli, ale konsekwentnie pną się w górę tabeli. Po wygranej w Sulęcinie z 10 punktami są na 10 miejscu. Szansa na poprawę pozycji i dalszy marsz tylko w górę dopiero za dwa tygodnie, bo w najbliższy weekend Stilon pauzuje.