Roztrzęsiony mężczyzna poprosił o wsparcie w drodze do szpitala, ponieważ jego córeczka pilnie potrzebuje pomocy medycznej. Okazało się, że dziecko wraz z mlekiem wypiło środek służący do odkamieniania czajnika.
Policjanci bez chwili zawahania używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych zapewnili szybki i bezpieczny przejazd do celu. Zażyte środki chemiczne mogły zagrażać życiu i zdrowiu malucha. W słubickim szpitalu na dziewczynkę czekała już załoga, która się nią zajęła.
Dzięki szybkiej reakcji mundurowych, dziecku na czas udzielono pomocy, jego zdrowiu już nic nie zagraża.