Rolnicy protestują. Dlaczego?
Pierwsze duże protesty rolników odbyły się pod koniec stycznia. Wszystko ze względu na import ukraińskiego zboża, który sprawia, że cierpi lokalna gospodarka. Rolnicy nie mogą bowiem konkurować z tanią pszenicą z Ukrainy, a to sprawia, że nie zarabiają. Domagają się więc m.in. wprowadzenia kontyngentów jakie istniały przed wojną na Ukrainie, kiedy to zboże trafiało przede wszystkim na rynki w Azji czy Afryce.
Strajki odbywają się nie tylko w Polsce, ale też w Niemczech, Holandii, Belgii, Francji, Rumunii, Bułgarii czy na Litwie.
Drugi protest rolników w Gorzowie
W najbliższy piątek, tj. 9. lutego, w wielu polskich miastach zaplanowano kolejne strajki. Po raz drugi rolnicy wyjdą także na ulice Gorzowa. Strajk zaplanowano także w Zielonej Górze.
Rolnicy protestować będę nie tylko przeciwko napływowi ukraińskiego zboża, ale przeciwko całej obecnej sytuacji gospodarczej, z którą boryka się polska wieś, w tym m.in. z cenami skupu i regulacjami dotyczącymi produkcji rolnej.
Zbiórkę zaplanowano na godzinę 9:00 na stacji BP przy ulicy Kasprzaka. Stamtąd rolnicy skierują się na Trasę Nadwarciańską, a następnie na ul. Podmiejską, ul. Łukasińskiego, ul. Zawacką, ul. Walczaka, ul. Górczyńską, ul. Piłsudskiego, ul. Słowiańską, ul. Roosevelta, ul. Szczecińską, aż do ul. Myśliborskiej, gdzie zakończą strajk.
Akcja ma potrwać do godziny 15:00. W tym czasie na wspomnianej wyżej trasie przejazdu mogą wystąpić utrudnienia w ruchu, część ulic może być czasowo zamknięta.
