Ogień w Puszczy Noteckiej. Na miejscu kilka zastępów straży pożarnej
Informacja o pożarze lasu w leśnictwie Leszczyna dotarła do strażaków w niedzielę (12.05) chwilę po godzinie 9:00 rano.
Z powiadomienia nie wynikało, z jaką powierzchnią pożaru mamy do czynienia. Po chwili pierwszy zastęp był już w drodze, który gdy wjechał na most nad Wartą, dowódca zastępu krzyknął, iż widać mocne zadymienie i poprosił o większe siły i środki - informują strażacy z OSP Skwierzyna.
Do akcji rozdysponowano więc zastępy OSP z Międzyrzecza, Bledzewa, Przytocznej, Świniar, Niedrziwcy i Murzynowa. Jak się okazało, ogniem objęty został obszar 0,5 ha ścióły w większym drzewostanie oraz część starego zrębu, na którym znajdowały się suche gałęzie, które błyskawicznie zaczęły się palić.
Do akcji dołączył samolot gaśniczy
Sytuacja była na tyle poważna, że do pożaru wysłany został także samolot gaśniczy, który dokonał dwóch zrzutów wody na tereny najbardziej objęte ogniem.
Na szczęście w niedalekiej odległości od pożaru, znajdował się leśny zbiornik wody do celów przeciwpożarowych, z którego strażacy czerpali wodę do gaszenia pożaru - przyznali strażacy z OSP Skwierzyna.
Walka z pożarem trwała około 5 godzin. Dopiero przed 15:00 strażakom udało się całkowicie dogasić ogień.
Przypomnijmy, obecnie w lubuskich lasach obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego a Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzyowego LUW rozważa wprowadzenie zakazu wejścia do lasów. Wszystko ma związek z wysokimi temperaturami i brakiem deszczu, który sprawia, że w lasach jest sucho i nietrudno o pojawienie się ognia.