Od wtorkowego popołudnia do środowego poranka na lubuskich drogach marznący deszcz mocno daje się we znaki kierowcom i pieszym. Najtrudniejsze warunki panują na drogach lokalnych i to właśnie tam dochodziło do największej ilości kolizji. Na szczęście nikt poważnie w nich nie ucierpiał. Paradoksalnie to właśnie przez trudne warunki drogowe - mówi Marcin Maludy z lubuskiej policji.
Z reguły tego rodzaju paradoksy właśnie maja miejsce. Ta pogoda sprawia, że kierowcy zachowują szczególną ostrożność. Ta pokora u kierowców i możliwość przewidywania, że przy nadmiernej prędkości w takich warunkach o wypadek nietrudno. Dodaje Marcin Maludy.
Najczęściej do kolizji dochodziło na skutek zderzenia dwóch samochodów ale zdarzały się też uderzenia w drzewa, ,lampy płoty czy budynki. Policja nadal apeluje o rozwagę i ostrożność bo warunki drogowe nadal są niesprzyjające.