W Gorzowie latem niemal codziennie były zdarzenia dotyczące osób publicznie spożywających alkohol, załatwiających potrzeby czy zakłócających spokój i porządek. W tym czasie w mieście odbywały się imprezy – Dobry Wieczór Gorzów czy Wartownia. Widok leżących nietrzeźwych nie należy do przyjemnych. Czy takich zdarzeń jest więcej?- zapytaliśmy Andrzeja Jasińskiego, komendanta gorzowskich strażników:
- Generalnie może nie więcej, ale corocznie jest ich dużo. Były osoby odwożone do ośrodków pomocy nietrzeźwym, ponieważ były już w takim stanie, który zagrażał ich zdrowiu i życiu albo wpływał na zgorszenie publiczne, w przypadku którego musimy podjąć działanie - odpowiedział komendant.
Najwięcej takich zdarzeń odnotowano w centrum Gorzowa na skwerze 31 Sierpnia 1982 roku, obok Arsenału, ale także na Starym Rynku czy przy fontannie przy Przemysłówce od strony ul. Jagiełły. Jesienią i zimą takich interwencji jest niewiele.
Polecany artykuł: