Dobra wiadomość dotarła także do pięcioosobowej rodziny z Gorzowa, której wymaz do badań pobrano po zakończeniu przymusowej kwarantanny. Wszystkie wyniki są negatywne co oznacza, że są zdrowi.
Przypomnijmy, głowa rodziny, niespełna 40-letni mężczyzna miał kontakt z zakażonym koronawirusem kolegą z pracy. Od 16 do 27 marca cała rodzina przebywała w przymusowej izolacji domowej. Badania na obecność chińskiego patogenu zostały jej wykonane... kilka dni po zakończeniu kwarantanny.
Według procedur- jak poinformowała nas na początku tygodnia Aleksandra Chmielińska-Ciepły, rzecznik wojewody- wymazy od rodziny powinny zostać pobrane siódmego dnia izolacji aby wyniki były znane jeszcze przez zakończeniem kwarantanny.
Od tamtej pory czekamy na wyjaśnienie zaistniałej sytuacji...
Na szczęście pięcioosobowa rodzina na wyniki nie musiała długo czekać. Mężczyzna wrócił już do pracy. Nie wie jednak jak dni kiedy czekał na wynik zostaną zakwalifikowane przez pracodawce. Po oficjalnym zakończeniu kwarantanny do momentu pójścia do pracy minęły trzy dni. Teoretycznie pracodawca może je potraktować jako nieusprawiedliwioną nieobecność. Jak będzie w praktyce, to się okaże.
