Kobietę jadącą osobowym mercesedem zatrzymali policjanci drogówki z nieoznakowanego radiowozu. Według pomiaru auto osiągnęło prędkość aż 214 km/h i to na łuku drogi. Na tym fragmencie ekspresówki obowiązywało ograniczenie do 120.
Policjanci zatrzymali pojazd i wystawili mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Kobieta była całkowicie świadoma swojego przewinienia i karę zapłaciła kartą na miejscu.
Polecany artykuł:
Jak informują policjanci- niektórzy kierowcy wciąż są zdziwieni wysokością kar. Przypomnijmy - nowy taryfikator mandatów obowiązuje od stycznia. Maksymalna kara to właśnie 2500 złotych. Wyjątkiem jest recydywa - wtedy kwota wzrasta dwukrotnie.