Na początku maja na farmie fotowoltaicznej koło Witnicy doszło do kradzieży 250 paneli fotowoltaicznych o wartość to ponad 360 tysięcy złotych. Wtedy nikt jednak nie wezwał policjantów, a o zdarzeniu śledczy dowiedzieli się dopiero po kilku dniach.
Do kolejnej kradzieży miało dojść 17 maja. Wtedy mężczyźni zdołali zapakować niemal całego busa, ale sytuację zauważył ochroniarz i wezwał policjantów. Spłoszeni mężczyźni podpalili auto z modułami i uciekli. Spaleniu uległo 70 sztuk modułów wartych kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Nad sprawą pracowali kryminalni z gorzowskiej komendy, którzy zatrzymali pod koniec sierpnia trójkę podejrzanych w wieku 51, 38 i 22 lat, mieszkańców Zielonej Góry i okolic.
Polecany artykuł:
Cała trójka został aresztowana. Mężczyzna grozi im do 10 lat więzienia.