Zajadają się za to miękkimi liśćmi i młodymi drzewami. - Po miesiącu wiemy dużo więcej o zachowaniu wrzosówek - powiedziała nam Ewa Drewniak z Klubu Przyrodników.
-Wiemy już jak owce się tu sprawują. Wiemy co jedzą i mamy duże nadzieje, że poradzą sobie szczególnie z nawłocią kanadyjską, która tu się bardzo rozprzestrzeniła i z topolą. To są gatunki, które zagrażają tym roślinom kserotermicznym, zajmują ich miejsce na murawach - mówi Ewa Drewniak.
Owce wrzosówki są zwierzętami płochliwymi ale zdarza się, że podejdą do człowieka. W takim przypadku musimy pamiętać, że są to dzikie zwierzęta i nie każde nasze działanie będzie dla nich odpowiednie.
- One dość boją się człowieka co nie znaczy, że do nas nie podejdą. Szczególnie jeśli będziemy je czymś chcieli skusić. Nie wolno ich dokarmiać, w rezerwacie mają dostatecznie dużo jedzenia żeby przeżyć i dobrze się czuć - mówi Piotr Rozwalak, pasterz opiekujący się stadem sześćdziesięciu owiec.
Wrzosówki w rezerwacie będą do soboty (15.08). Na Murawy wrócą w przyszłym roku, ale już na dłuższy czas.