Kozłowski meteoryt

i

Autor: pexels @Astrolife / www.facebook.com ; Canva Pro

METEORYT

Niezwykłe znalezisko! Polak znalazł odłamek asteroidy. Na kawałek meteorytu trafił profesor astrofizyki

2024-02-21 11:28

O kosmicznym szczęściu może mówić profesor Szymon Kozłowski, który znalazł kawałek asteroidy! Pod koniec stycznia wpadła ona w atmosferę ziemską, gdzie uległa spaleniu rozpadając się na drobne kawałki tuż nad Niemcami. To właśnie tam Polak odnalazł ten niezwykły obiekt.

Możliwość posiadania własnej "gwiazdki z nieba" staje się coraz bardziej realna. No, może nie gwiazdki, a przynajmniej meteorytu, bo właśnie taki obiekt znalazł się w rękach profesora Szymona Kozłowskiego.

Profesor Szymon Kozłowski to wybitny polski astrofizyk, a jednocześnie profesor doktor habilitowany nauk ścisłych i przyrodniczych, który obecnie pracuje na Uniwersytecie Warszawskim. Prowadzi liczne badania związane przede wszystkim z astronomią pozagalaktyczną, w tym poszukiwaniem i analizą zmienności galaktyk aktywnych i kwazarów. Od lat fascynuje się także wszystkim co ma związek z meteorytami.

Kozłowski ma też swój kanał na YouTube pod nazwą "W Gabinecie Astronoma", na którym w jasny i przejrzysty sposób tłumaczy wiele astrofizycznych zagadnień.

Asterodia rozpadła się w atmosferze i spadła na Berlin

W nocy z 20. na 21. stycznia (dokładnie o godzinie 1:33) do atmosfery ziemskiej przedostała się niewielka asteroida 2024 BX1, którą odkryto zaledwie trzy godziny wcześniej. Meteoryt wpadł w atmosferę mniej więcej w okolicy Berlina i to właśnie w tym rejonie uległ spaleniu rozpadając się na drobne kawałeczki, które następnie opadły na ziemię.

Po tym wydarzeniu profesor Szymon Kozłowski wraz z dwójką kompanów postanowił wyruszyć w stronę Niemiec w poszukiwaniu odłamków asteroidy. W dniach 3-5 lutego rozpoczął podróż ku miejscowościom Ribbeck, Berge i Lietzow. I to własnie w Ribbeck, leżącym około 50 km od Berlina, dokonał niezwykłego odkrycia!

Kawałek meteorytu znaleziony... w śladzie po ciągniku!

Jak się okazało, ta wyprawa zaliczona zostanie do wyjątkowo udanych. 4. lutego, na polu, Szymon Kozłowski znalazł bowiem odłamek spalonej asteroidy!

Swój pierwszy meteoryt znalazłem w śladzie po ciągniku. Meteoryt po znalezieniu ważył 5,67 g, a po wyschnięciu przez noc waży 5,30 g. Jest to śliczny okaz, który pękł jeszcze w powietrzu i się nie obtopił, więc z jednej strony widać wnętrze, z drugiej mamy powierzchnię zewnętrzną ze strukturą obtopieniową" relacjonuje Szymon Kozłowski.

W trakcie wyprawy poszukiwaczom udało się znaleźć jeszcze dwa inne odłamki asteroidy, jeden o wadze 4,93 g, a kolejny ważący aż 8,5 g!

W tych miejscach w Polsce najlepiej widać nocne niebo. Gwiazdy już się nie ukryją

Sonda
Czy interesujesz się astronomią?
Czym jest zorza polarna?