Do sytuacji doszło w lipcu 2022 roku w Sternbergu, niedaleko Monachium. To właśnie tam Jens Lehman, były bramkarz Schalke 04, Borussii Dortmund czy Arsenalu, pociął piłą łańcuchową garaż sąsiada. Wcześniej, aby zatrzeć ślady, przeciął kable od monitoringu. Teraz zapadł wyrok w tej głośnej sprawie i mężczyzna musi się liczyć z wysoką karą.
Reprezentant Niemiec pociął garaż sąsiada, bo zasłaniał mu widok
Niektórzy dla pięknego widoku potrafią zrobić wszystko - i to dosłownie! Dobitnie świadczy o tym przykład Jensa Lehmanna, który z piłą łańcuchową wtargnął na posesję swojego sąsiada. Wszystko dlatego, że znajdujący się tam garaż zasłaniał mu widok na jezioro. Piłkarz, odpoczywając w swojej ogromnej willi, nie mógł podziwiać natury, dlatego postanowił zniszczyć garaż.
Mężczyzna uzbrojony w piłę łańcuchową zniszczył kable zasilajace kamery monitoringu, po czym pociął na kawałki przeszkadzający mu obiekt. Piłkarz nie przewidział jednak tego, że kamery zasilane były także dodatkowymi bateriami, które uruchomiły sprzęt.
Jens Lehmann usłyszał wyrok
Były bramkarz reprezentacji Niemiec odpowiadał nie tylko za atak piłą łańcuchową, ale także za znieważenie funkcjonariuszy i próbę oszustwa. Decyzją sądu musi zapłacić grzywnę w wysokości 420 tysięcy euro.