Środki mają zostać przesunięte m.in. z odwołanych wydarzeń kulturalnych oraz z programu in-vitro. Na realizację tego ostatniego zapisano w tegorocznym budżecie 200 tys zł. Połowa ma zostać przeznaczona na nagrody. Co w takim razie z in-vitro?
-Środki będą przeznaczone na wynagrodzenie pracowników, którzy w tej trudniej sytuacji pracują ofiarnie, lojalnie, w miarę możliwości nie korzystają ze zwolnień lekarskich czy też nie biorą opieki nad dzieckiem a są na posterunku. W tej trudnej sytuacji w jakiej znalazło się miasto inne programy zostały odłożone w czasie- wyjaśnia Marta Liberkowska, z gorzowskiego magistratu.
Póki co nie wiadomo kiedy dokładnie program in-vitro miałby być realizowany w Gorzowie. Więcej na ten temat powinniśmy wiedzieć po środowej sesji rady miasta. Ta rozpocznie się o godzinie 14. Radni będą obradować on-line.
