To miało być święto koszykówki w Gorzowie i tak faktycznie to wyglądało. Do Areny Gorzów przybyło około 4 tys. Widzów, by oglądać gorzowskie koszykarki w drugim finale Orlen Basket Ligi Kobiet. Niestety, podopieczne Dariusza Maciejewskiego przegrały we własnej hali 79:83 i muszą obejść się smakiem!
Polecany artykuł:
Po wtorkowej porażce w Polkowicach, koszykarki PolskiejStrefyInwestycji Enea AJP Gorzów musiały wygrać z KGHM BC Polkowice, by liczyć się jeszcze o mistrzostwo Polski. Początek spotkania pokazał, że gorzowianki nie mają zamiaru odpuścić faworytkom. Pierwsze minuty należały do podopiecznych Dariusza Maciejewskiego. Widać było, że polkowiczanki źle weszły w mecz, co skrzętnie wykorzystały gospodynie. Pierwsza kwarta należała do gospodyń. Gorzowianki wygrały 24:19, a drugą 26:19 tak, więc początek był wręcz wybitny.
Na początku drugiej części meczu, polkowiczanki włączyły „drugi bieg” i niemal w mgnieniu oka dogoniły nasze koszykarki. Polkowiczanki trzecią kwartę wygrały różnicą aż 12 punktów, a to zapowiadało wielkie emocje w ostatniej części meczu. To była prawdziwa walka o każdy punkt, choć z jednej, jak i z drugiej strony nie brakowało błędów.
Ich więcej popełniły gorzowianki. Koszykarki KGHM BC Polkowice pokazały klasę w końcówce spotkania i wyszły na prowadzenie, którego nie oddały do samego końca.