W godzinach porannych przy autostradzie A2 patrol pograniczników wytypował do kontroli poruszającego się na niemieckich tablicach rejestracyjnych kampera marki citroen. Wóz miał widoczne ubytki, jak przetarcie prawej strony, czy brak lusterka wstecznego.
Do pewnych wniosków funkcjonariusze mogli także dojść widząc uszkodzoną stacyjkę. Do tego 31-letni obywatel Ukrainy nie posiadał dokumentów pojazdu i co najważniejsze - kluczyków. Po wbiciu numeru VIN w bazach Straży, okazało się, że wóz dosłownie kilka godzin wcześniej został zgłoszony jako skradziony na terenie Niemiec.
Polecany artykuł:
Pojazd warty około 210 tysięcy złotych został zabezpieczony na strzeżonym parkingu do czasu przekazania właścicielowi. Sprawę 31-letniego Ukraińca przejęła z kolei słubicka policja.