Gdy mundurowi pojawili się we wskazanym miejscu- kłusownicy uciekli w kierunku pobliskich zarośli i drzew, pozostawiając sieci przy brzegu.
Funkcjonariusze już po krótkiej chwili zatrzymali jednego z mężczyzn, który próbował im wmówić, że poszedł pobiegać. Zdradziło go jednak przemoczone ubranie robocze. Po chwili ujęty został drugi podejrzany. Obaj przyznali się do winy, usłyszeli już zarzuty związane z nielegalnym połowem.
Grozi im kara grzywny albo kara pozbawienia wolności do lat dwóch. Straty oszacowano na ponad 1800 złotych.