Czy Gorzów nadal będzie Wielkopolski? Mieszkańcy mają szansę, by się wypowiedzieć
Obecnie trwają konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy będą mogli się spotkać z ekspertami, w tym m.in. z historykami, którzy przybliżą pochodzenie członku "Wielkopolski" w nazwie Gorzowa oraz przedstawią swój punkt widzenia. Każdy gorzowianin może dołączyć do dyskusji i wypowiedzieć się na ten temat, w trakcie specjalnie zaplanowanych spotkań.
Urzędnicy czekają też na formularze od mieszkańców dotyczące tego czy pozostawić Gorzów Wielkopolski, czy też nadać miastu wyłącznie nazwę Gorzów. To od decyzji mieszkańców w dużej mierze zależeć będą dalsze działania w tym zakresie.
Koszt zmiany nazwy miasta. Ile za to zapłacimy?
Przy okazji proponowanej zmiany nazwy miasta pojawia się szereg pytań i wątpliwości. Sporo obaw budzi ewentualna konieczność wymiany dowodów osobistych i innych dokumentów, na których zawarto nazwę miejscowości. Jak zawsze wyłania się też kwestia finansów, a dokładniej tego, ile działania związane ze zmianą mogłyby kosztować miasto.
Urzędnicy wyliczyli, że koszty związane z ewentualną zmianą mogłyby wynieść około pół miliona złotych. To pieniądze, które zostałyby przeznaczone m.in. na wymianę tablic, pieczątek i sztandarów. Jeśli natomiast chodzi o mieszkańców, a to przecież kwestia, która interesuje gorzowian najbardziej, to nie ponieśliby oni żadnych obowiązkowych kosztów.
Kto i ile musiałby zapłacić przy zmianie nazwy miasta?
Urzędnicy policzyli koszty związane ze zmianą nazwy miasta dzieląc je na cztery grupy: te które poniesie miasto, te które poniosą mieszkańcy, te które poniosą przedsiębiorcy oraz te, które poniosą instytucje publiczne.
Jeśli chodzi o mieszkańców to zmiana nie wiązałaby się z żadnym, obowiązkowym, dodatkowym wydatkiem. Wiceprezydent Gorzowa Jacek Szymankiewicz podkreśla, że wymiana dokumentów nie jest obligatoryjna, a to oznacza, że można jej dokonać, ale nie trzeba. W najtrudniejszej sytuacji byłyby natomiast chociażby instytucje publiczne zajmujące się na przykład oznakowaniem dróg. W ich wypadku koszty oscylowałyby w granicach 1,5 mln złotych. Warto zaznaczyć, ze to na razie wstępne prognozy, bo do zmiany nazwy miasta (o ile taka w ogóle nastąpi) jeszcze daleko. Póki co, do 2 sierpnia, trwają konsultacje społeczne.