W ostatnich dniach do gorzowskich policjantów wpłynęło kilkanaście zgłoszeń o kradzieżach z kont oraz o włamaniu się na profile społecznościowe. Ofiarami są młodzi gorzowianie, którzy myśleli, że wysyłają pieniądze do znajomych, ale tak naprawdę trafiły one do oszustów.
- Przestępcy mają swój schemat działania. Najpierw przejmują konta na profilach, które często mają zbyt proste hasła albo takie, które powtarzają się w kilku miejscach. Potem wysyłają do znajomych prośbę o szybką pożyczkę, bo „zabrakło na koncie” czy „stoję przy kasie i muszę natychmiast zapłacić” - wyjaśnia Grzegorz Jaroszewicz z komendy miejskiej policji.
Ofiary przesyłają kody BLIK, czasami nawet dwukrotnie, nie dzwoniąc i nie potwierdzając tej prośby, a z konta znika kilkaset złotych. Gorzowscy policjanci przypominają, by profile kont społecznościowych zabezpieczać odpowiednio trudnym hasłem. W przypadku prośby o kod BLIK, pochodzący nawet od rodziny czy znajomych, zawsze ją weryfikujmy.