Gorzowianie nie chcą wycinki drzew wzdłuż Kłodawki. W internecie jest już petycja w tej sprawie. Organizatorzy apelują do prezydenta Gorzowa o interwencję i podjęcie rozmów z instytucjami, które wyraziły zgodę na wycięcie drzew wzdłuż brzegów rzeki na odcinku od ulicy Borowskiego do Roosevelta. Chodzi o Wody Polskie, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Mieszkańcy zwrócili się także o pomoc do radnych.
Należy większą uwagę przywiązywać do tego, żeby dbać te drzewa. Po to, żeby później nie stwarzały np. zagrożenia. Żeby nie było później zaskoczenia, że wieją wiatry i jakieś drzewo się przewraca i zaraz w tym momencie trzeba wyciąć w okolicy kolejnych kilkadziesiąt drzew. Czy to jest odpowiedź na problem, myślę że nie - mówi Radosław Wróblewski, radny Gorzowa.
Polecany artykuł:
Do wycinki oznaczono 43 drzewa. Zdaniem wód Polskich są one w złym stanie i mogą stwarzać zagrożenie. Petycję można znaleźć na Facebooku: STOP wycince drzew w Gorzowie!