Mężczyznę niszczącego ławkę przy ulicy Jagiełły wyłapał operator miejskiego monitoringu. Informację o demolce w centrum przekazał do policjantów gorzowskiej drogówki przed 9 rano. Z nagrań wynikało, że 21-latek mógł też uszkodzić samochody ustawione na ulicy Dzieci Wrzesińskich.
Poruszał się ulicą Walczaka, po chwili funkcjonariusze zdołali go dopaść u zbiegu właśnie Walczaka z Jagiełły. Sprawca zeznał, że wcześniej spożywał alkohol - nie był w stanie wyjaśnić swojego zachowania. Mężczyzna do tej pory usłyszał dwa zarzuty związane z uszkodzeniem aut.
Polecany artykuł:
Na ten moment licznik finansowych konsekwencji zatrzymał się na 20 tys. złotych. To jednak nie koniec - funkcjonariusze oczekują na wycenę zniszczonej ławki i wiaty przystankowej, by uzupełnić zarzuty.