Rodzice z dwójką synów i psem najpierw próbowali sami wrócić do pozostawionego samochodu. Próbowali wykorzystać mapy dostępne w telefonie, ale one niestety nie dały żadnych efektów. Robiło się późno. Około godz. 18 rodzina zadzwoniła na policję.
Funkcjonariusze od razu zadziałali, poprosili o zdjęcie słupków z numerami, by móc ustalić położenie rodziny. Gdy je dostali określili lokalizację i wyruszyli w teren. Po kilkudziesięciu minutach odnaleźli zagubionych. Do swojego auta mieli kilka kilometrów.
Mundurowi zabrali rodzinę na parking, z którego odjechała do domu. Na szczęście zakończyło się na strachu. Policja apeluje o rozwagę w lesie, by wybierać się w te rejony, które znamy.