Pojawili się w niej w swoich służbowych strojach, a w ich wypowiedziach nie brakowało wulgaryzmów.
-Nie po to cały nasz personel pracuje ciężko, też na wizerunek szpitala. I na to żeby ten strój pracownika ochrony zdrowia wzbudzał zaufanie. W wolnych chwilach nasi pracownicy mogą robić co chcą natomiast powinni to robić w swoich prywatnych strojach a nie narażać dobre imię szpitala- powiedział nam Robert Surowiec, wiceprezes lecznicy.
Człowiek Warga, autor filmu na swoim portalu napisał, że "...w życiu by nie pomyślał, że można kogoś wyrzucić z pracy przez to, że żartuje sobie w filmie humorystycznym. Filmie, który realnie ukazuje problemy danego miasta. W śmieszny, bo w śmieszny sposób ale prawdziwe problemy...".
Jeden ze zwolnionych pracowników przeprosił za swoje zachowanie tłumacząc, że nie chciał nikogo obrazić.
Czy wróci do pracy? Zarząd szpitala zastanawia się.
Przypomnijmy- film kręcono we wrześniu, na YouTube ma prawie 300 tysięcy wyświetleń.