Nie dotyczy to oczywiście inwestycji, które już są w toku. Ocenienie propozycji do BO na 2023 rok miałoby nastąpić dopiero za 12 miesięcy, a ich wykonanie już w 2024. Uchwała zostanie poddana pod głosowanie w trakcie posiedzenia miejskich rajców 27 kwietnia.
Z tym rozwiązaniem nie zgadza się radny Koalicji Obywatelskiej - Piotr Wilczewski:
Wydaje mi się, że Budżet Obywatelski to powinna być taka świętość. Jeżeli mieszkańcy przez wiele, wiele lat nie mogą się doczekać budowy chodnika. Interwencje radnych nie pomagają, mimo tego, że są poparte głosami mieszkańców. Budżet Obywatelski to jest jedyna taka opcja dla nich.
Zgodnie z propozycją prezydenta Jacka Wójcickiego inicjatywa na 2024 rok miałaby w ogóle nie być przeprowadzona. Środki mają zostać przesunięte na pomoc uchodźcom z Ukrainy.