Według planu każdego dnia chce pokonać około 300 kilometrów. W podróż zabiera sprzęt do naprawy roweru oraz namiot i karimatę.
Cel? Zobaczyć Maroko i zrobić zdjęcie przy pomniku, który upamiętnia gen. Władysława Sikorskiego. Aby tam dotrzeć musi przejechać kilka przez kilka państw.
Z uwagi na panującą pandemię rowerzysta potrzebuje specjalnych zgód na przejazd przez kraje Europy. I tu zaczynają się schody.
Do wyprawy mało czasu. Mariusz wierzy, że uda mu się zdobyć niezbędne dokumenty. Start wyprawy zaplanował na 3 lipca.