Firma jest już w posiadaniu dwóch wozów napędzanych sprężonym gazem ziemnym, oraz dwóch elektryków. Wygląda jednak na to, że przy kontynuowaniu transformacji elektromobilnej pójdzie w kierunku tej pierwszej technologii. Wyjaśnia Łukasz Marcinkiewicz, prezes Inneko:
Zwykła śmieciarka zasilana dieslem kosztuje około 900 tysięcy złotych. Pojazd zasilany CNG bardzo podobnie, około 900-950. W napędzie elektrycznym trzeba to niestety pomnożyć razy dwa.
Polecany artykuł:
Śmieciarka z napędem na CNG musi być tankowana przez całą noc, później jest w stanie na jednym baku jeździć przez dwa dni. Ma to wychodzić taniej niż przy jednostkach diesla. Za razem - według danych producenta - spalanie powoduje produkcję prawie 100 procent mniej pyłu i 30 procent dwutlenku węgla i tlenków azotu.