Woda święcona - dlaczego ksiądz używa jej w trakcie kolędy?
W Polsce, jak co roku w okresie poświatęcznym, w kościele katolickim trwają kolędy, czyli wizyty duszpasterskie. Ksiądz, w towarzystwie ministrantów odwiedza i błogosławi domy wiernych używając do tego celu wody święconej.
Zgodnie z wiarą chrześcijańską woda święcona ma właściwości oczyszczające, a także ochronne - zapewnia ochronę przed złymi siłami Szatana. Pomaga też umocnić się w wierze i otworzyć na łaskę Boga.
Woda święcona używana jest m.in. w trakcie chrztu, egzorcyzmu oraz do pobłogosławienia osób, miejsc i rzeczy. To też nieodłączny element każdej wizyty duszpasterskiej. W trakcie kolędy ksiądz zamacza kropidło w wodzie święconej i wypowiadając słowa błogosławieństwa opryskuje nią pomieszczenia i domowników.
Zazwyczaj osoby decydujące się na przyjęcie księdza po kolędzie, powinny mieć przygotowaną wodę święconą (w razie potrzeby ksiądz ma ją jednak również ze sobą).
Co zrobić z wodą święconą po wizycie księdza?
Po poświęceniu mieszkania i wyjściu duszpasterze często pojawia się pytanie co zrobić z pozostałą wodą święconą? Wylanie jej dla wielu wydaje się czymś niedopuszczalnym i narażającym świętość na skalanie. Co więc zrobić?
Jak się okazuje, wody święconej rzeczywiście nie powinno się nigdzie wylewać. Po pierwsze: z szacunku, a po drugie: ponieważ istnieją możliwości jej ponownego wykorzystania.
Wodę święconą pozostałą po kolędzie można zabezpieczyć (np. w specjalnej buteleczce z korkiem) i przechować na następny rok. Można jej też używać na bieżąco podczas ważnych wydarzeń życiowych, np. poświęcając nowe mieszkanie, nową rzecz czy modląc się o pomyślność dla siebie i bliskich.
Wodę taką można też użyć do... podlania roślin, co jest niezwykle pięknym, symbolicznym wsparciem życia i rozwoju. Można ją też umieścić w kropielniczce przy wejściu do domu.