Dlatego o minionym roku chcą jak najszybciej zapomnieć i już zaczęli przygotowania do paraolimpiady w Tokyo w tym roku. Maciej Lepiato dwukrotny złoty medalista paraolimpijski w skoku wzwyż stawia sprawę jasno. Jeśli ma jechać do Tokyo to tylko po pełną pulę.
Kulomiot Bartosz Tyszkowski też wie już jak smakuje medal paraolimpiady ale nie złoty. Dlatego pcha na treningach jak najdalej może bo może w Tokyo to pomoże sięgnąć po złoto.
Na razie para lekkoatleci trenują w Gorzowie ale już w Polowie styczna rozjada się po Polsce na zgrupowania. Po drodze do Tokyo będą jeszcze mistrzostwa Europy które w czerwcu odbędą się w Bydgoszczy.