Jacek Bachalski, bo on nim mowa, kandyduje w tym roku na fotel prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego. Lokalny przedsiębiorca chce skłonić młodszych mieszkańców do głosowania na niego poprzez obietnicę utworzenia kawiarnianej sieciówki "Starbucks", o której w Gorzowie jest ostatnio bardzo głośno.
Polecany artykuł:
Wszystko za sprawą petycji, którą utworzył jeden z mieszkańców. Jacek Bachalski wykorzystał ten pomysł w swojej kampanii wyborczej.
Wiem, że marzycie o Starbucskie. Mówię to do gorzowskiej młodzieży. Wyobraźcie sobie, że ja jako wasz prezydent, prezydent miasta, którego możecie wybrać 7 kwietnia, w najbliższych wyborach samorządowych, gwarantuję wam, że jako doświadczony przedsiębiorca, świetny negocjator z inwestorami zagranicznymi, ściągnę wam do Gorzowa Starbucksa. Trzymajcie mnie za słowo – powiedział kandydat na prezydenta Gorzowa w krótkim nagraniu.
Patrząc komentarze pod wspomnianym filmem, to nie są one przychylne. - Niech Pan nie obiecuje, bo może to się okazać tylko „kiełbasą wyborczą”. Dla niektórych marek Gorzów od wielu lat pozostaje niezmiennie nieatrakcyjnym miastem pod względem inwestycji i rozwoju – skomentowała między innymi pani Monika. - To jest kwestia obycia gospodarczego włodarza miasta. To, ze jeden nie może przebić swojego szklanego sufitu, nie oznacza, ze inni go mają. Mam na koncie już doświadczenia w tej materii i dlatego jestem optymistą – odpowiedział Jacek Bachalski.
Sieć kawiarni So! Coffee otworzyła się w Gorzowie. Zobaczcie zdjęcia!
Co z tego wyniknie? Tego na razie nie wiadomo. Patrząc jednak na wyniki wspomnianej petycji, to gorzowianie widzieliby Starbucska, ale raczej nie kosztem obietnic wyborczych.