Termy gazowe to stały element wyposażenia wielu gorzowskich mieszkań. Instalowane były w ubiegłym stuleciu tam, gdzie nie była doprowadzona ciepła woda z elektrociepłowni. W samej tylko spółdzielni mieszkaniowej Górczyn jest blisko 40 budynków, w których od początku zainstalowane były termy. W niektórych już od kilkudziesięciu lat. Teraz przyszedł czas, aby pozbyć się tych urządzeń.
W pierwszej kolejności termy zniknęły z budynków przy ulicy Piłsudskiego. Od pewnego czasu, mieszkańcy cieszą się ciepłą wodą dostarczaną z pobliskiej elektrociepłowni. Nie ma obawy, ze coś wybuchnie, że z termy może ulatniać się gaz. Na osiedlu Górczyn trwają prace, mające na celu przyłączenie kolejnych bloków do sieci ciepłowniczej, aby także i tam w najbliższym czasie zlikwidować termy. Obecnie prace prowadzone są w budynkach przy ulicy Kościuszki, Czereśniowej i 8 maja. Harmonogram podzielony został na dwa lata:
Budynki planowane do podłączenia w 2023 roku: ul. Kościuszki 1A-D, 3A-E, 5A-D, 7A-E, 9A-D, 11A-E, 13A-D, ul. Czereśniowa 9A-D i 11A-D.Budynki planowane do podłączenia w 2024 roku: ul. Kościuszki 2A-C, 4A-C, 6A-C, ul. Czereśniowa 5A-E, 7A-C, ul. 8 Maja 1A-E, 3A-E i 5A-E.
Polecany artykuł:
Nie trzeba nikogo przekonywać, że niewłaściwie użytkowane termy gazowe, które z reguły zainstalowane są w niewielkich, słabo wentylowanych łazienkach, były przyczyną wielu ludzkich tragedii - także w Gorzowie. Czad, to bezwonny gaz, który powstaje w wyniku niepełnego spalania paliwa - np. gazu w łazienkowych termach. Gdy brak jest odpowiedniej wentylacji, ten bezwonny gaz gromadzi się w pomieszczeniu i może doprowadzić do śmierci.
Jak informują władze Spółdzielni Mieszkaniowej Górczyn, podstawowym celem inwestycji zaplanowanej na kolejne lata jest bezpieczeństwo mieszkańców oraz dostosowanie budynków do obowiązujących warunków technicznych.
