Pijany ojciec prowadził samochód i spowodował wypadek. Ranne dziecko!
Młodzi pasażerowie odnieśli niewielkie obrażenia, jednak po badaniach w szpitalu zostali wypisani do domu. Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy Skody będzie miało dalsze konsekwencje. Policjanci zatrzymali 41-latka i postawili mu zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości.
Bezpieczeństwo na drogach jest jednym z głównych priorytetów dla policji podczas trwających wakacji. Aby zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom, mundurowi codziennie egzekwują przepisy wobec najbardziej ryzykownych kierowców. Dodatkowo, policyjne kampanie informacyjne, we współpracy z mediami, mają na celu zwiększenie świadomości na temat niebezpieczeństwa wynikającego z nieodpowiedzialności i brawury za kierownicą.
Większość kierowców zachowuje rozsądek na drodze, niestety są jednak skrajne przypadki nieodpowiedzialności, które stanowią śmiertelne zagrożenie. Osoby takie muszą zdawać sobie sprawę, że stwarzają ryzyko poważnego wypadku nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.
Szokujące zachowanie ojca. Mógł zabić swoją rodzinę!
W niedzielę, 16 czerwca, miała miejsce sytuacja skrajnej nieodpowiedzialności, gdy kierowca Skody przewoził cztery osoby, w tym trójkę nastoletnich dzieci. Około godziny 17 policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku w Drezdenku. Po przybyciu na miejsce, stwierdzili, że kierowca pojazdu stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Dzieci wymagały interwencji medycznej. Badanie przeprowadzone przez policję przy użyciu alkomatu wykazało, że kierowca miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Najpoważniejsze obrażenia odniósł 15-latek, u którego stwierdzono złamanie ręki. Na szczęście wszyscy pasażerowie tego samego dnia zostali wypisani ze szpitala i mogli wrócić do domu.
Kierowca Skody został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Postawiono mu zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat.