38-letniemu Krystianowi K. przedłużono areszt o kolejne trzy miesiące. Jak poinformował rzecznik prokuratury - będzie odpowiadał za umyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Do tego spowodował niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu, nie udzielił pomocy poszkodowanym i uciekł z miejsca zdarzenia.
Oskarżony przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Teraz sąd rejonowy ustali datę pierwszej rozprawy. Prawdopodobnie odbędzie się ona jesienią.
Do tragedii doszło w październiku ubiegłego roku. Przypomnijmy- na skrzyżowaniu ulic 30 stycznia i Armii Polskiej w Gorzowie rozpędzony kierowca chevroleta camaro wjechał w stojącego na chodniku- chłopca. Dziecko zginęło na oczach ojca. 38-latek uciekł, ukrywał się dobę. Zatrzymany został przez policję w jednym z hoteli na terenie miasta.