W rankingu przygotowanym przez pismo "Wspólnota" przedstawiono dane dotyczące lat 2020-2022. Pokazano w nim, jaki procent potencjalnie dostępnych dochodów własnych jest faktycznie zbieranych przez gminy. Jak się okazuje, nie ma w Polsce gminy, która na skutek obniżania podatków zbierałaby mniej niż 50% możliwych do uzyskania dochodów własnych. Gdzie podatki są najmniejsze?
Co wpływa na wysokość podatków?
Jak wskazuje pismo "Wspólnota", podatki lokalne w dużych ośrodkach są zazwyczaj wyższe niż w tych mniejszych. Powód? Więcej udogodnień dla mieszkańców, bogatsza oferta edukacyjna i kulturalna, lepsza infrastruktura i transport przyciągają mieszkańców. A rozwój miasta musi kosztować.
Pomiędzy poszczególnymi miastami są jednak różnice. Najmniej obniżek, ulg, zwolnień czy umorzeń udzielanych jest w Warszawie, Gdańsku i Łodzi. Najwięcej – w Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim i Rzeszowie. Podkreślić jednak trzeba, że te różnice na tle innych JST nie są znaczące, a wszystkie miasta wojewódzkie ściągają z podatków ponad 90 proc. tego, co jest możliwe. Włodarze podkreślają, że na atrakcyjność dużych ośrodków miejskich wpływają przede wszystkim inwestycje. To one napędzają rozwój - czytamy we "Wspólnocie".
Gorzów w czołówce najniższych podatków w Polsce
W najnowszym rankingu Gorzów zajął drugie miejsce jeśli chodzi o najniższe podatki w Polsce. Znalazł się na podium tuż za Zieloną Górą i awansował o jedno miejsce w stosunku do poprzedniego rankingu (uwzględniającego lata 2013-2015).
Średnia stawka podatków (dochody własne otrzymane jako % możliwych do zebrania) według "Wspólnoty"
- Zielona Góra 91,3 %
- Gorzów Wlkp 92,6 %
- Rzeszów 95,1 %
- Poznań 95,6 %
- Toruń 95,9 %
Na ostatnim miejscu uplasowała się natomiast Warszawa z wynikiem 99,8%.