Jeśli chcesz, by Twoje grzybobranie należało do udanych to zanim wybierzesz się do lasu powinieneś odpowiednio się do tego przygotować. Po pierwsze: znajdź miejsce, w którym tych grzybów może być najwięcej. W tym celu warto skorzystać z mapy występowania grzybów, na której zaznaczone są lokalizacje, w których można znaleźć najładniejsze okazy.
Po drugie, niezwykle istotna jest pora dnia, w której postanowisz wybrać się na grzybobranie - im wcześniej, tym lepiej. I wreszcie, chociaż to chyba najważniejsza sprawa - zorientuj się dokładnie, które grzyby są jadalne, a które trujące, a w razie wątpliwości co do danego gatunku - zrezygnuj z jego zerwania.
Ponad tysiąc gatunków grzybów w polskich lasach
Do królestwa grzybów na całym świecie należy ponad 14 tysięcy gatunków grzybów, wśród których ponad 2 tysiące to gatunku jadalne. W Polsce występuje prawie półtora tysiąca gatunków, z czego tylko niecałe 50 jest dopuszczonych do obrotu w produkcji przetworów, a 117 znajduje się pod ochroną i objętych jest zakazem zbierania.
Warto wiedzieć, że nie wszystkie gatunki wyrastają w tym samym czasie. Część grzybów zaczyna pojawiać się w lasach wraz z nadejściem ciepłych pór roku, inne potrzebują nieco więcej czasu, by dojrzeć, a jeszcze innym nie przeszkadza nawet pierwszy chłód. Warto wiec wiedzieć jakie okazy możesz trafić w konkretnym czasie.
Jakie grzyby rosną we wrześniu?
Początek września pachnie kurkami i pieczarkami - to właśnie tych grzybów jest wtedy najwięcej. Obok nich dumnie prezentują się maślaki oraz podgrzybki, wciąż też można zbierać borowiki, czubajki, koźlarze czy rydze. Do listopada widoczne będą też kanie i gąski.
We wrześniu po raz pierwszy pojawią się dzwońce, sarniaki, opieńki i boczniaki, które można będzie zbierać praktycznie do wystąpienia pierwszych przymrozków. Jeśli nie jesteś wytrawnym grzybiarzem to wybierając się do lasu warto zabrać ze sobą atlas grzybów, dzięki któremu upewnisz się do jakiego gatunku należy znaleziony okaz. A gdy już zdecydujesz się go zerwać pamiętaj, że lepiej to zrobić delikatnie wykręcając grzyba z ziemi, dzięki czemu unikniesz uszkodzenia grzybni znajdującej się pod spodem i w tym miejscu będzie mógł wyrosnąć kolejny okaz.