W poniedziałkowy (21.03) policjanci zostali wezwani do jednego z bloków przy Gwiaździstej z powodu nadmiernego hałasu w jednym z mieszkań. Policjanci wielokrotnie pukali i w końcu drzwi zostały otwarte przez właścicielkę. Kobieta przekonywała, że dyskutowała z dziećmi a w mieszkaniu nikogo więcej w domu nie ma. Po krótkiej rozmowie kobieta wpuściła do domu policjantów, którzy znaleźli mężczyznę w jednym z pokoi. Był schowany w wersalce. W ten sposób chciał uniknąć więzienia, do którego powinien stawić się już w 2020 roku.44-latek był poszukiwany przez sąd dwoma listami gończymi.
Polecany artykuł:
Łącznie mężczyzna ma do odsiadki ponad 1,5 roku. 44-latek trafił do gorzowskiej komendy, skąd niebawem zostanie przewieziony do zakładu karnego.