We wrześniu powinien wystartować program in vitro w Gorzowie. Magistrat ogłosił przetarg na wyłonienie lecznicy, która będzie go realizowała. Do konkursu mogą przystąpić placówki medyczne, które zajmują się leczeniem bezpłodności i w ostatnich trzech latach wykonywały rocznie minimum 200 procedur zapłodnienia pozaustrojowego.
Mam nadzieję, że uda nam się wyłonić wykonawcę, to jest dla nas najistotniejsze. W momencie wyłonienia wykonawcy, podpisania umowy od razu ruszamy z uruchomianiem programu, żebyśmy mogli zacząć we wrześniu - mówi Małgorzata Domagała wiceprezydent Gorzowa.
Na oferty urzędnicy czekają do 7 lipca. Szczegóły w BiP-ie.
W tym roku miasto zamierza wydać na program 100 tys. zł, w przyszłym 150, a w latach 2023-2024 po 200 tys. zł. Łączna kwota 650 tys. zł. to zdecydowanie mniej niż zapowiadano kilka miesięcy temu, wówczas mówiło się o 1,8 mln zł. Przypomnijmy: pary, które będą chciały skorzystać z programu mogą liczyć na wsparcie ze strony miasta w wysokości do 5 tys. zł.