Akademiczki bardzo słabo wyglądały fizycznie na tle UMCS-u Lublin. Gorzowianki miały duże problemy w praktycznie każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Rywalki skrzętnie to wykorzystały i kąsały akademiczki prawie przez całe spotkanie. Gorzowianki w ani jednej kwarcie nie wyszły na prowadzenie.
Teraz czas na wnioski, powrót do treningów i ponownego zgrania zespołu. Będzie na to trochę czasu, bo koszykarki będą miały dwa tygodnie przerwy od ligowego grania. Do rywalizacji o punkty wrócą 21 listopada. Gorzowianki podejmą wtedy u siebie jeden ze słabszych zespołów w lidze GTK Gdynia.