Gorzów: Poranna mgła jak u Kinga i początek długiego weekendu

Trzeba uważać na remontowanej Chrobrego i fragmencie Jagiełły. Prace bywają oznakowane różnie i wczoraj w wykopkach drogowych wylądowały dwa auta. Zgodnie z przewidywaniami remont ulicy Bolesława Chrobrego potrwa dłużej. Wcześniejszy termin przewidywał gotową drogę do końca tego roku. Po zaktualizowaniu grafiku o prace archeologów, wykonawca złożył wniosek do magistratu o przedłużenie terminu do maja.

Słoneczna znów w remoncie. Od ubiegłego piątku nie można dojechać do ulicy Polarnej i Gwiaździstej. Objazdy wyznaczono ulicą Olimpijską (której remont też zacznie się w tym miesiącu). Trzeba uważać na znaki. Przypominam, że remontowany wcześniej odcinek od ul. Olimpijskiej do ul. Gwiaździstej został otwarty dla ruchu.

Wymiana nawierzchni na Trasie Nadwarciańskiej miała potrwać do 6 listopada, z uwzględnieniem pogody. Tu leży pies pogrzebany, bo pogoda jest bez rewelacji od kilku dni. Dopiero dzisiaj się to poprawi. Wcześniej było deszczowo i chłodno, co niestety trochę te prace remontowe przedłuży. Jeszcze musimy trochę z tym wytrzymać. Potrafią się w związku z pracami korkować ulice, zwłaszcza te prowadzące do Trasy.

Z kolei na Kombatantów pracuje Eurovia na 250 metrowym fragmencie od Grota-Roweckiego do Bora-Komorowskiego. Wszystko teoretycznie powinno potrwać do połowy listopada. Największe utrudnienia dla kierowców pojawią się na ostatnim etapie prac, kiedy będzie powstawało rondo na skrzyżowaniu Kombatantów z Szarych Szeregów.

Na razie w Gorzowie strasznie mgliście, jak w jednej z książek Stephena Kinga. Widoczność słaba, ostrożni muszą być kierowcy. Wbrew pozorom jednak przez większość dnia ma być słonecznie, ale nie ciepło. Teraz na gorzowskich termometrach mamy coś w okolicach 3 stopni, a w ciągu dnia maksymalnie będzie 10. Na szczęście obędzie się bez deszczu. Ciśnienie w okolicach idealnego.