Miasto ma kłopoty z budową CEZiB-u, bo zawinił projektant. Prezydent Gorzowa zapowiada, że magistrat będzie dochodził swoich praw. Przedłużająca się budowa Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu przy Warszawskiej pociąga za sobą dodatkowe koszty. Największe problemy są z budynkiem "B".
Można było ich uniknąć, gdyby projektanci dobrze wykonali swoją pracę - uważa Jacek Wójcicki. - Projektant nie dokonał rzetelnej oceny obiektu. Nie można wykonać remontu budynku w sposób jaki zakładał projekt. Budynek trzeba totalnie wzmocnić. On nie ma wymaganej nośności od fundamentów po stropy.
Miasto ma kłopot także z dokończeniem przebudowy biurowca na Wełnianym Rynku. W tzw „Przemysłówce” mieścić się ma Miejskie Centrum Kultury. Także w tym przypadku urzędnicy winą za opóźnienia obarczają projektanta. Jest też trzecia sprawa- modernizacja SP nr 1. Wszystkie zakończą się w sądzie. Do tego tematu będziemy wracać.