Raz na dwa tygodnie na każdej ulicy w gorzowskim śródmieściu pracownicy spółki działają przez cztery godziny. Za nim dojdzie do porządków, kilka dni wcześnie,j ustawiane są znaki drogowe informujące o pracach. Za szyby wkładane są ulotki. Niestety to nie zawsze działa.
Firma musi wykonywać swoje obowiązki - mówi Andrzej Jasiński, komendant straży miejskiej w Gorzowie:
Właściciel auta za odholowanie musi zapłacić 440 złotych i za każdą dobę na parkingu kolejne 44 złote. Mandaty nie są wystawiane- bo jak mówi komendant- nie o to chodzi, a o czyste ulice.
Sprzątanie potrwa do września, odbywa się ono w godz. od 9 do 13. Apelujemy do kierowców o zwracanie uwagi na znaki drogowe, by nie tracić bezsensownie pieniędzy i nerwów.
Obieżyświat na traktorze wjechał do stolicy. Zatrzymała go policja
Przeczytaj także:
