Zakupy online

i

Autor: fot. Canva/Boarding1Now

ZAKUPY

Shein, Temu i AliExpress na celowniku Unii Europejskiej. Produkty podrożeją?

2024-07-04 10:31

Unia Europejska zamierza w znacznym stopniu ograniczyć napływ tanich, słabych jakościowo produktów z chińskich sklepów internetowych. W tym celu planowane są zmiany w opłatach celnych. Co to oznacza dla klientów?

Bruksela chce nałożyć cło na tanie towary

Internetowe platformy sprzedażowe takie jak Temu, Shein i AliExpress zyskują coraz większą popularność. Można tam kupić dosłownie wszystko, od elektroniki, przez AGD, zabawki, kosmetyki, aż po ubrania. Produkty kuszą klientów przede wszystkim swoją niską ceną i wielu z nich nie zwraca uwagi na to, że pochodzą z Chin, gdzie normy jakościowe dotyczące oferowanych towarów są dużo niższe niż w krajach europejskich.

Teraz Unia Europejska chce walczyć z masowym napływem tanich i kiepskiej jakości produktów z Chin. W tym celu planuje nałożyć na nie cła, a dokładniej: znieść próg 150 euro, do którego nie ma konieczności uiszczenia opłat celnych. To oznaczałoby, że za wszystkie towary napływające spoza krajów Unii, niezależnie od ceny, trzeba będzie uiścić cło. Nowe przepisy dotkną głównie platformy e-commerce takie jak Temu, Shein czy Aliexpress, ale uderzą także we wszystkich innych sprzedawców, którzy dostarczają produkty do klientów z krajów UE produkty bezpośrednio spoza terenu wspólnoty.

Co z cenami produktów na Shein, Temu i AliExpress?

Czy zniesienie kwoty wolnej od cła oznacza podniesienie cen produktów? Póki co nie ma żadnych informacji na ten temat, a scenariusz ten wydaje się mało prawdopodobny. Głównie dlatego, że wspomniane wyżej firmy cieszą się tak ogromną popularnością właśnie z uwagi na bardzo niskie ceny produktów — w razie ich podniesienia klienci mogliby zrezygnować z zakupów. Być może jednak wzrosną opłaty za przesyłki, ale jak na razie nie ma w tej sprawie żadnych oficjalnych informacji.

Jakość chińskich produktów budzi poważne zastrzeżenia

Działania planowane przez Unię Europejską wynikają z faktu, że w ostatnim czasie drastycznie spadła jakość produktów oferowanych w chińskich sklepach. Jak wskazuje "Financial Times" liczba niebezpiecznych przedmiotów z chińskich platform zgłoszonych przez kraje UE w latach 2022-2023 wzrosła o ponad 50% - do 3400. Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku kosmetyków, zabawek czy sprzętu elektronicznego.

Toy Industries of Europe, branżowa grupa unijnych producentów zabawek wykazała, że na 19 zabawek kupionych za pośrednictwem ww. platform aż 18 nie spełniało wymogów bezpieczeństwa.

Zobacz też: Ma największe policzki świata. Tak wyglądała 36-latka przed operacjami

Sonda
Robisz zakupy na Temu, Shein lub AliExpress?
Zakupy w sieci vs sklepy stacjonarne - Przemysław Dwojak - Co nas czeka#14