Jak na przedmeczowej konferencji mówił szkoleniowiec gorzowian, głównym zadaniem będzie przebicie się przez grającą chaotycznie, ale piekielnie skuteczną defensywę rywala. Pomóc ma w tym najnowszy nabytek żółto-niebieskich Mikołaj Przybylski, który po raz pierwszy zagra przez gorzowską publiką jako zawodnik Stali. Jak został przyjęty do zespołu?
Naprawdę fajna ekipa. Mieszanka młodości z doświadczeniem. Teraz na meczu we Wrocławiu, jak nie udało mi się jakiejś kontry trafić, to chłopacy podbiegli, poklepali mnie po plecach. Powiedzieli, że nic się nie stało.
Mecz Stali z Jurandem w sobotę [30.09] przy ulicy Szarych Szeregów. Początek starcia o godzinie 16.