Wiosną podczas spacerów po lasach, łąkach i polach jesteśmy narażeni na ukąszenie kleszcza. O tej porze wykonujemy także wiele prac w przydomowych ogródkach. I wcale nie trzeba daleko odchodzić od domu, by narazić się na ukąszenia groźnych pajęczaków. Co gorsze, aktywne są także nimfy kleszczy, które są o wiele mniejsze od dorosłych osobników, a tam samo niebezpieczne. A może nawet bardziej, ponieważ są wielkości ziarenka maku i można ich po prostu nie dostrzec, albo pomylić z małym pieprzykiem, czy zabrudzeniem.
Nimfy kleszczy atakują i zarażają
Nimfa to jedno z kilu stadiów rozwoju tych pajęczaków. Choć nie do końca rozwinięte są tak samo groźne jak dorosłe osobniki. Przenoszą choroby, w tym także boreliozę. Gdy zaatakuje na powierzchni skóry może pojawić się drobna plama krwi, a później zaczerwienienie lub rumień
W tym roku, analogicznie do roku poprzedniego odnotowano więcej zachorowań na boreliozę. - Od 1 stycznia do 15 maja zanotowano w Polsce 1980 przypadków boreliozy - informuje przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny. To o ponad 150 przypadków więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku było. Wówczas było 1828 takich przypadków.
Jakie choroby przenoszą nimfy i kleszcze? #PODCAST
Posłuchaj rozmowy z prof. dr hab. Joanną Zajkowską, specjalistką chorób zakaźnych z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz doktor Anną Wierzbicką, zoolog i leśnik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Listen to "O profilaktyce chorób przenoszonych przez kleszcze" on Spreaker.Polecany artykuł: