Dzięki temu będzie można wykonać około trzystu badań w ciągu dnia. To nie jedyne działania. Jak już informowaliśmy, przy Dekerta w Gorzowie remontowany jest budynek stróżówki. Dzięki temu pacjenci będą mogli odebrać wyniki badań bez konieczności wchodzenia do lecznicy. Na potrzeby przychodni zadaszony ma zostać SOR a w miejscu szpitalnego baru zostaną przygotowanie strefy oczekiwania pacjentów na przyjęcie do szpitala. Niedługo rozpocznie się również przebudowa baraku naprzeciwko głównego wejścia. To na potrzeby rejestracji i miejsca oczekiwań na przyjęcie do poradni.
Problemem jest jednak kadra szpitala. Chorymi w jednoimiennym szpitalu przy Walczaka zajmują się lekarze z oddziałów pulmonologi i reumatologi.
-To są lekarze, tak naprawdę nie przygotowani do tego, żeby pracować z pacjentami zakaźnymi. Oni podjęli duże wyzwanie. Część z tych lekarzy jest zmęczona, część składa wypowiedzenie z pracy, nie są w stanie pracować psychicznie i fizycznie tak długo, w tak dużym napięciu i zagrożeniu- mówi Robert Surowiec, prezes lecznicy przy Dekerta.
Zarówno wiceprezes Surowiec jak i prezes zielonogórskiego szpitala zaapelowali do władz kraju o utworzenie rezerw kadrowych. Do tego tematu będziemy wracać.