Gorzowianie po dwóch porażkach z rzędu - ze Spartą i Włókniarzem będą mieli okazję się przełamać i sięgnąć po dwa punkty. Najbliższym rywalem żółto-niebieskich będzie beniaminek PGE Ekstraligi - drużyna Apatora Toruń. Mecz już dziś (28.05) na Jancarzu.
i
Autor: facebook/bartosz zmarzlik/ Archiwum prywatneW meczu z Apatorem wiele będzie zależało od postawy Bartosza Zmarzlika.
Zwycięstwo z Apatorem przybliży Stal do osiągnięcia celu minimum, jakim jest jazda w play-offach.
Mówi Marek Grzyb, prezes gorzowskiego klubu:
Liderem Apatora jest Jack Holder. Australijczyk jeździł przed rokiem w Stali jako gość i był mocnym punktem drużyny, która wywalczyła srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski.
Torunianie są też skuteczni dzięki najlepszemu zawodnikowi w lidze do lat 24, czyli Robertowi Lambertowi. Czy tą dwójkę powstrzymają Stalowcy? Mecz w piątek (28.05)na Jancarzu o godzinie 20.30.