Szymon Woźniak do udanych w niedzielnym meczu może zaliczyć tylko dwa wyścigi. Co jest tego powodem?
W meczu z Lublinem klasą dla siebie był duet - Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik. Obaj przez cały mecz nie znaleźli żadnego pogromcy. Gorzowianie pod koniec spotkania - próbowali wypracować jak najwyższą przewagę, która może być istotna w kontekście walki o punkt bonusowy.
Gorzowianie po dwóch meczach z kompletem wygranych przewodzą tabeli PGE Ekstraligi. Stalowcy w kolejnym meczu - już w niedzielę (18.04) zmierzą się na wyjeździe z GKM-em Grudziądz.