Gorzów: Pogoda zacznie mocno mieszać popołudniu

Drogi w Gorzowie się sypią, miasto interweniuje jeszcze przed świętami. Urzędnicy z wydziału dróg postanowili od wczoraj wystartować z pracami naprawczymi mimo gorącego okresu świątecznego. W magistracie wierzą, że poprawki uda się wprowadzić do wigilii.

Remonty odbywają się chociażby na alei Andrzejewskiego, od ronda Wyszyńskiego pod górę, oraz na Górczyńskiej od Wróblewskiego do ronda Górczyńskiego. Również do tego miejsca, ale od Witosa łatana jest ulica Piłsudskiego.

Drogowcy pracować będą także na Ryskiej od ronda Myśliborskiego do Piłkarskiej. Remonty mogą wiązać się z utrudnieniami zwłaszcza w godzinach szczytu.

Drogowcy wciąż pracują także chociażby na Słonecznej, Chrobrego, Mieszka I, Olimpijskiej czy Długosza. Zwłaszcza na tej ostatniej prace niemiłosiernie się przeciągają. To samo dotyczy się ulicy Batalionu Zośka.

Niektórzy przyklaskiwali, ale byli też tacy, którzy uważali, to za zły pomysł. Chodzi o wyłączoną sygnalizację świetlną na rondzie Santockim w Gorzowie. Po świętach ta ma być jednak włączona ponownie. Faktem jednak jest, że w międzyczasie było kilka stłuczek, na bezpieczeństwo narzekała też część pieszych.

Od rana przede wszystkim jest zimno. Na termometrach -3 stopnie, ale odczuwalna jest w okolicach -6. Po 12 w Gorzowie temperatura może być nawet dodatnia, ale w odczuciu wciąż chłodniej przez wilgotność i silniejszy wiatr. Popołudniu zacznie padać śnieg, który później przerodzi się w deszcz ze śniegiem.

Trzymajmy kciuki, żeby to przez nie przemarzło. W innym wypadku gorzowskie drogi w wigilijny piątkowy poranek zamienią się w szklankę. Ciśnienie już poniżej optymalnego, a w ciągu dnia będzie lecieć w dół, tak żeby jutro być najniższym w całym grudniu.