Mija pierwszy miesiąc wakacji i statystki nie są zadowalające. Słoneczna aura wygania nas nad akweny wodne. Niestety wiele osób nie czuje respektu przed wodnym żywiołem i dochodzi do tragedii. Wielu prowokuje los do takich sytuacji na przykład pływając pod wpływem alkoholu.
W połowie lipca tragicznie zakończyła się kąpiel dla starszego mężczyzny w jeziorze Trzcinno, w okolicach Rozłogów, powiat świebodziński. Mimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować. Takich zdarzeń do tej pory było jeszcze dziesięć. Dlatego mundurowi przestrzegają i radzą.
Wybierajmy kąpieliska, na których czuwają ratownicy. Nie przeceniajmy swoich możliwości pływackich, asekurujmy się bojką. Nigdy nie wchodźmy do wody po alkoholu, który powoduje zaburzenia zmysłów, orientacji czy równowagi. Nawet jego niewielka ilość w połączeniu z upałami powoduje, że reakcja na niebezpieczeństwo mocno się opóźnia.
Zwracajmy uwagę także na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował pomocy. Jeżeli nie jesteśmy w stanie pomóc, poinformujmy innych plażowiczów. Woda nie daje drugiej szansy!